Recenzja Pinnacle Studio Plus 10

43 £ Cena w recenzji

W ciągu ostatnich kilku lat Pinnacle był drapieżnikiem połykającym inne ofiary tworzenia mediów cyfrowych, od miro po Fasta i Steinberga. Ale zawsze jest większy drapieżnik, a Pinnacle niedawno spotkało się z nim w Avidzie. Avid, będący praktycznie synonimem edycji wideo w kręgach zawodowych, wciąż nie miał wpływu na konsumentów. Dlatego firma kupiła Pinnacle, a wraz z nią najpopularniejszą w historii konsumencką markę do edycji wideo, Studio, która jest liderem na rynku ułatwiającym edycję wideo nowicjuszom.

Recenzja Pinnacle Studio Plus 10

Wersja 10 to jednak nie tylko odświeżenie marki Avida. W rzeczywistości produkty konsumenckie nadal zachowają nazwę Pinnacle, podczas gdy Liquid Edition przejdzie na nomenklaturę Avida. Zamiast tego nowa wersja oznacza całkowitą wymianę podstawowego silnika. Wnętrzności oprogramowania zostały wygrzebane i zastąpione rendererem czasu rzeczywistego Liquid Edition. Ale interfejs jest podobny do poprzednich wersji, z kilkoma zmianami estetycznymi. W rzeczywistości, jeśli pamiętasz powrót do oryginalnego Gold Disk Video Director, na którym opierało się Studio, ogólne wrażenie ma nadal wiele wspólnego.

Dlatego użytkownicy najnowszych wersji Studio nie będą mieli problemów z uporaniem się z tym uaktualnieniem, ale mogą również zastanawiać się, co nowego. Przede wszystkim, mając pod spodem Liquid Edition, efekty można oglądać w pełnej jakości bez konieczności renderowania. Silnik Liquid Edition ma tę dodatkową zaletę, że może mieszać formaty na tej samej osi czasu, dzięki czemu można na przykład współistnieć w formacie DV AVI i MPEG. Umieściliśmy materiał MPEG2 z kamery JVC Everio na DV przy użyciu funkcji Picture-in-Picture, a Studio nie przegapiło ani sekundy.

Jednak pomimo rzekomego posiadania tego samego silnika renderującego, Studio 10 nie było tak płynne podczas odtwarzania, jak oczekiwaliśmy od Liquid Edition. Z jednej strony możliwe było odtworzenie ścieżki nakładania się z efektem 3D Hollywood FX na górze innej ścieżki, przy czym w obu przypadkach zastosowano więcej niż jeden filtr. Jednak odtwarzanie czasami zacinało się bez wyraźnego powodu, nawet w naszym podwójnym systemie testowym 3 GHz: pojedynczy procesor 2,4 GHz to wszystko, co jest zalecane przez Pinnacle.

Dzięki Liquid Edition pod spodem Studio 10 ma ogromną moc edycji i efekty, do których można się odwołać. Oprócz wydajności w czasie rzeczywistym, największą wprowadzoną funkcją jest tworzenie klatek kluczowych, co pozwala zmieniać ustawienia filtrów w czasie trwania klipu. Możesz teraz także przeszukiwać dźwięk. Dodano również łącznie 18 nowych filtrów, w tym kluczowanie luma, rozmycie ruchu, balans kolorów RGB i sterowanie oświetleniem. Dołączono również pięć dodatkowych wtyczek audio VST, w tym potężne stereo echo i filtry stereo.

Pinnacle Studio ma ogromną bibliotekę opcjonalnych efektów – ale z jednym dużym minusem. Za dodatkowe pakiety, które kosztują co najmniej 34 GBP każdy, trzeba zapłacić znaczną kwotę. Jeśli kupisz je wszystkie, twoje oprogramowanie do edycji za 50 funtów zacznie ważyć przy prawie takich samych kosztach, jak sama edycja Liquid Edition. Musisz także zapłacić 6 GBP za wyjście DivX, MPEG4, Dolby Digital i MP3. Jednak w cenie dostajesz cztery pakiety Hollywood FX, które zapewniają znacznie więcej latających okien i wideo mapowanych na kształty 3D.

Innym głównym obszarem ulepszeń w Pinnacle Studio 10 jest obsługa HDV, która jest ponownie dostępna tylko w wersji Plus. Możesz przechwytywać z kamer JVC i Sony HDV, co w Wielkiej Brytanii będzie oznaczać przede wszystkim Sony HDR-HC1E. Odkryliśmy, że przechwytywanie z HC1E działało płynnie, ale edycja była rozczarowująca. W przeciwieństwie do Liquid Edition 6.1 i nowszych, Studio 10 naprawdę nie mogło w ogóle miksować dwóch strumieni HDV w czasie rzeczywistym, chociaż mogło to szorować na osi czasu. Odkryliśmy również, że dodanie filtra powodowało gubienie klatek. Więc chociaż Studio 10 twierdzi, że edytuje HDV, sugerujemy zamiast tego MediaStudio Pro 8 firmy Ulead, aby uzyskać bardziej użyteczną wydajność.